Advertisement
rozwiń zwiń
Asia_czytasia

Profil użytkownika: Asia_czytasia

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 12 godzin temu
860
Przeczytanych
książek
860
Książek
w biblioteczce
758
Opinii
2 165
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| 3 książki
Strony www:
Zapraszam ba bloga. Recenzje książek dla dorosłych i dla dzieci. Testy zabawk i propozycje zabaw z dzieckiem.

Opinie


Na półkach:

"Miasta-pierścienie krążyły nanizane na dawną orbitę Ziemi jak różaniec" [1]. W powieści pt. "Różaniec" Rafał Kosik zaprasza nas do jednego z koralików owego różańca - Warszawy z przyszłości. Technologia przejęła tu wiele sfer życia m. in. wymiar sprawiedliwości. Chociaż nie jest to do końca dobre określenie, bo... g.A.I.a - zaawansowana sztuczna inteligencja - zbiera dane, analizuje je i ocenia, kto może stać się potencjalnym przestępcą. Takie osoby są eliminowane. Ot, problem przestępczości rozwiązany. "Nie ma jednostek bez społeczności, ale społeczność może się obyć bez pojedynczych ludzi. Dobro jednostki jest mniej ważne od dobra społeczności" [2]. Mamy tu system kary bez winy. "(…) zdehumanizowane zarządzanie cywilizacją" [3], gdzie algorytm szuka najbardziej optymalnego dla grupy rozwiązania.

System teoretycznie działa, ale pewne dylematy (a wręcz niesprawiedliwość) są aż nadto widoczne. To na nich Rafał Kosik buduje pełną akcji powieść. Jej główny bohater nazywa się Harpad i ma dar polegający na tym, że może łączyć się z serwerami g.A.I.a i odczytywać wartość potencjalnego zagrożenia (PZ). Nie jest to jakiś heros, ale z powodu jego umiejętności interesują się nim różne grupy - zarówno te chcące manipulować systemem, jak i z nim walczyć.

Jak już wspomniałam "Różaniec" to pełna akcji powieść science-fiction. Politycy, gangsterzy, buntownicy - Harpad trafia w sieć (a nawet kilka sieci) utkaną z planów, ambicji, interesów, idei. Czyta się to wybornie. Akcja wciąga nas i robi mętlik w głowie. I nie chodzi tu nawet o to, kto jest dobry, a kto zły, a o to, co kto chce ugrać i do czego się w tej grze posunie.

To tempo mocno spowalnia w ostatniej części, na ostatniej prostej do finału. Zakończenie nawet mi się podobało. Dla mnie, niespodziewanie, jest to głos w dyskusji znacznie szerszej niż prawo, sprawiedliwość. Mianowicie, kto właściwie projektuje normy społeczne. Czy trzeba je bezrefleksyjnie brać za pewnik?

Wróćmy jeszcze do końcówki powieści. Dołączam do tych czytelników, którzy nie mogą wybaczyć autorowi tego, jak uciął wiele wątków. Te wszystkie postaci, które Rafał Kosik tak pięknie rozwijał w trakcie powieści, te wszystkie wątki, które rozpalały czytelnika nagle przestały być ważne. Chcę wierzyć, że autor zrobił to z rozmysłem, aby zaakcentować coś, czego ja nie dostrzegłam. Jednak nawet jeżeli tak jest, to przy tak rozbudowanej warstwie sensacyjnej trudno będzie usprawiedliwić się przed czującym niedosyt czytelnikiem.

Miłośnicy książek science-fiction mogą mieć zarzuty, że Rafał Kosik niewystarczające prezentuje powieściowe uniwersum. Autor postawił siebie w wygodnej pozycji tzn. nikt z bohaterów nie rozumie, jak ten świat działa, więc jak on ma to opisać. Główny bohater oczywiście ten świat eksploruje, ale wiele rozwiązań spływa na niego nagle. Jak sam mówi: (…) nie wiem, skąd to wiem" [4]. Czy to ma uwypuklić to, iż to system rozdaje karty. Być może. Aczkolwiek, z punktu widzenia czytelnika, tych nagłych oświeceń jest za dużo. To trochę odbiera laury zasługi głównemu bohaterowi.

Powieść "Różaniec" czytało mi się wybornie, co jest zasługą wartkie, wciągającej akcji. Zakończenie również jest niczego sobie. Natomiast brakuje tu zamknięcia, wyjaśnienia pewnych wątków. Może z punktu widzenia finału i przesłania książki nie jest to tak istotne. jednak moje czytelnicze nogi wkroczyły za sprawą Rafała Kosika na pewne ścieżki, które zaprowadziły je donikąd.

Książka ciekawa, ale po obiecującym początku liczyłam na równie spektakularne zakończenie.

[1] Rafał Kosik, "Różaniec", wyd. Powergraph, Warszawa 2017, s. 100.
[2] Tamże, s. 62.
[3] Tamże, s. 60.
[4] Tamże, s. 413.

"Miasta-pierścienie krążyły nanizane na dawną orbitę Ziemi jak różaniec" [1]. W powieści pt. "Różaniec" Rafał Kosik zaprasza nas do jednego z koralików owego różańca - Warszawy z przyszłości. Technologia przejęła tu wiele sfer życia m. in. wymiar sprawiedliwości. Chociaż nie jest to do końca dobre określenie, bo... g.A.I.a - zaawansowana sztuczna inteligencja - zbiera dane,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Jest takie powiedzenie: „Kiedyś będziemy się z tego śmiać”. Ono bardzo fajnie pasuje do wielu sytuacji związanych z rodzicielstwem. Przykładowo, nie jest nam do śmiechu, kiedy pociecha narysuje łąkę na ścianie w pokoju, ale po kilku latach to może być fajna rodzinna anegdota. Właśnie takie sytuacje wyciąga Agata Wolna w książce „Alemama”. I rodzice, i dzieci będą mogli spojrzeć na siebie z przymrużeniem oka, puknąć się w głowę i zastanowić się, co oni właściwie „odwalają”. Po prostu się z siebie pośmiać.

Książka Agaty Wolnej rozbawiła mnie już przy samym tytule. Skąd on się wziął. Pozwolę sobie zacytować: „Alemama – to niesprawiedliwe..., Alemama – nie teraz, Alemama – nie mogę (…)”[1]. Moglibyśmy jeszcze dłuższą chwilę kontynuować, ale myślę, że ten krótki fragment oddaje genezę tytułu.

Zerkamy do środka. W książce znajdziemy 6 historii o rodzicielstwie. Ich narratorką jest ośmioletnia Sofa, co sprawia, że książka nadaje się również do czytania z dziećmi. Dziewczynka ma jeszcze młodszego brata i siostrę. Nie można powiedzieć, że są to szczególne łobuziaki, raczej – jak to dzieciaki – rozpiera je energia, a w głowie rodzi się masa pomysłów, nie zawsze rozsądnych. Jak wygląda ich szykowanie się do szkoły? Jak pozbyć się niedobrej zupy? Gdzie jest najlepsza kryjówka w zabawie w chowanego? Czy tata poradzi sobie pod nieobecność Alemamy? Oto kilka „wyzwań” z jakimi będzie musiała zmierzyć się rodzinka z książki.

Jak już wspominałam Agata Wolna opisuje te rodzicielsko-dziecięce przepychanki z humorem. Śmieje się zarówno z pomysłów dzieci, jak i sztampowych tekstów rodziców. Każdemu się obrywa, ale w sympatyczny sposób.

Po każdym z opowiadań znajduje się również tekst do rodziców. Agata Wolna przybija im piątkę w codziennych zmaganiach. Przemiłe są te fragmenty. Dużo w nich empatii. Pozytywnie nastrajają do kolejnej rundy przepychanek o brudne skarpety na środku pokoju, czy kolejne spóźnienie do pracy. Znajdą się tu tacy, którzy powiedzą, iż wszystko to kwestia organizacji, ale dzieci to nie żołnierze To cudowne, kreatywne istoty, które nawet dobrą organizacje rozłożą na łopatki.

Agata Wolna uchwyciła codzienność rodziny z małymi dziećmi. Zachęca nas do dystansu i pośmiania się z codziennych drobnych trudności. „Alemama” to idealna książka do wspólnego czytania. Ośmioletnia narratorka sprawia, że zarówno rodzice, jak i dzieci mogą utożsamić się z bohaterami książki. Może spiszecie wspólnie wasze zabawne historie?

[1] Agata Wolna, „Alemama”, wyd. Zysk i s-ka, Poznań 2023, s. 7 – 8.

Jest takie powiedzenie: „Kiedyś będziemy się z tego śmiać”. Ono bardzo fajnie pasuje do wielu sytuacji związanych z rodzicielstwem. Przykładowo, nie jest nam do śmiechu, kiedy pociecha narysuje łąkę na ścianie w pokoju, ale po kilku latach to może być fajna rodzinna anegdota. Właśnie takie sytuacje wyciąga Agata Wolna w książce „Alemama”. I rodzice, i dzieci będą mogli...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Uważa się, że instynkt macierzyński to coś wrodzonego. Natomiast Zu matką być nie potrafiła. Artystyczna dusza oraz życiowe doświadczenia, m.in. strata męża, sprawiły, że z córką, Gabrielą, łączy ją bardzo cienka nić. Kiedy Zu trafia do szpitala, dziewczyna zostaje zmuszona do powrotu do Krakowa, a ciotka nalega na odbudowę relacji z matką. Czy to jest możliwe? Rodzinny dom budzi wspomnienia, a my czytając je dowiadujemy się, co tak napiętnowało stosunki obu pań.

Być może M. M. Perr jest wam znana z serii kryminalnej z podkomisarzem Robertem Lwem. Tym razem oddała w ręce czytelników powieść obyczajową. Powieść, w której staramy się przeanalizować przeszłość bohaterów. W większej części książki to Gabriela oddaje się wspomnieniom, ponownie spotyka się z członkami rodziny i poznaje trochę inne spojrzenie na swoją mamę i dzieciństwo. Autorka nie zapomniała oddać też głosu Zu. Nie dlatego, aby ta się usprawiedliwiała – to nie ten typ człowieka – ale, abyśmy chociaż spróbowali postawić się w jej sytuacji.

Powieści „Wszystkie winy mojej matki” można zarzucić, że nie ma w niej zwrotów akcji. Tak. M. M. Perr nie szokuje, zamiast tego prowokuje to przywołania kolejnych wspomnień, a dzięki nim stara się opisać tę rodzinę z uwzględnieniem perspektywy różnych jej członków. Często jest tak, że ta perspektywa wiele zmienia albo tłumaczy, dlatego tak potrzebna jest dobra komunikacja. To ona jest kluczem do budowania relacji.

Czy można nazwać tę książkę psychologiczną? Dobre pytanie. Wydarzenia mają za zadanie zbudować obraz bohaterów, a dokładnie ich dusz, stanów, emocji. Mają udokumentować rozpad więzi. Autorka przy pomocy słowa, sceny, a czasami i symboli zachęca nas do wejścia w skórę bohaterów i zrozumienia dlaczego „zacięli się” na siebie na wzajem. Strony tej książki przesycone są wzajemnymi żalami, zrezygnowaniem, brakiem jakichkolwiek roszczeń.

Jak sprawdziła się M. M. Perr w obyczajowej konwencji? Niebanalnie. Myślę, że jest świadoma, że ta książka nie każdemu się spodoba. Wszak nawet czytelnicy obyczajówek lubią zwroty akcji i potrząśnięcie bohaterami. Natomiast ona postawiła na lekko przesycone niepokojem refleksje, w których czytelnik ma dopatrzyć się pewnych wartości.

Uważa się, że instynkt macierzyński to coś wrodzonego. Natomiast Zu matką być nie potrafiła. Artystyczna dusza oraz życiowe doświadczenia, m.in. strata męża, sprawiły, że z córką, Gabrielą, łączy ją bardzo cienka nić. Kiedy Zu trafia do szpitala, dziewczyna zostaje zmuszona do powrotu do Krakowa, a ciotka nalega na odbudowę relacji z matką. Czy to jest możliwe? Rodzinny dom...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Asia_czytasia

z ostatnich 3 m-cy
Asia_czytasia
2024-06-10 10:10:39
Asia_czytasia ocenił książkę Różaniec na
7 / 10
i dodał opinię:
2024-06-10 10:10:39
Asia_czytasia ocenił książkę Różaniec na
7 / 10
i dodał opinię:

"Miasta-pierścienie krążyły nanizane na dawną orbitę Ziemi jak różaniec" [1]. W powieści pt. "Różaniec" Rafał Kosik zaprasza nas do jednego z koralików owego różańca - Warszawy z przyszłości. Technologia przejęła tu wiele sfer życia m. in. wymiar sprawiedliwości. Chociaż nie jest to do koń...

Rozwiń Rozwiń
Różaniec Rafał Kosik
Średnia ocena:
7.1 / 10
605 ocen
Asia_czytasia
2024-06-05 13:35:47
Asia_czytasia ocenił książkę Alemama, czyli historia z życia wzięta na
8 / 10
i dodał opinię:
2024-06-05 13:35:47
Asia_czytasia ocenił książkę Alemama, czyli historia z życia wzięta na
8 / 10
i dodał opinię:

Jest takie powiedzenie: „Kiedyś będziemy się z tego śmiać”. Ono bardzo fajnie pasuje do wielu sytuacji związanych z rodzicielstwem. Przykładowo, nie jest nam do śmiechu, kiedy pociecha narysuje łąkę na ścianie w pokoju, ale po kilku latach to może być fajna rodzinna anegdota. Właśnie takie...

Rozwiń Rozwiń
Asia_czytasia
2024-06-05 13:28:26
Asia_czytasia ocenił książkę Wszystkie winy mojej matki na
6 / 10
i dodał opinię:
2024-06-05 13:28:26
Asia_czytasia ocenił książkę Wszystkie winy mojej matki na
6 / 10
i dodał opinię:

Uważa się, że instynkt macierzyński to coś wrodzonego. Natomiast Zu matką być nie potrafiła. Artystyczna dusza oraz życiowe doświadczenia, m.in. strata męża, sprawiły, że z córką, Gabrielą, łączy ją bardzo cienka nić. Kiedy Zu trafia do szpitala, dziewczyna zostaje zmuszona do powrotu do K...

Rozwiń Rozwiń
Wszystkie winy mojej matki M.M. Perr
Średnia ocena:
6.8 / 10
114 ocen
Asia_czytasia
2024-06-04 11:41:18
Asia_czytasia ocenił książkę Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania na
7 / 10
i dodał opinię:
2024-06-04 11:41:18
Asia_czytasia ocenił książkę Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania na
7 / 10
i dodał opinię:

Gry paragrafowe to dla mnie wyjątkowy rodzaj czytania. Tu powiedzenia, że „historia wciąga” ma dosłowny wydźwięk. To stajemy się jej częścią, a nasze wybory ją tworzą. Jeżeli zadbamy o odpowiedni entourage możemy przeżywać ją niemal wszystkimi zmysłami. Oliver McNeil i wydawnictwo Black Mo...

Rozwiń Rozwiń
Asia_czytasia
2024-05-26 12:25:11
Asia_czytasia ocenił książkę Kot Erwin i tajemnica milczącej kukułki na
6 / 10
i dodał opinię:
2024-05-26 12:25:11
Asia_czytasia ocenił książkę Kot Erwin i tajemnica milczącej kukułki na
6 / 10
i dodał opinię:

Tytułowy bohater książki dla dzieci autorstwa Arlety Remiszewskiej „Kot Erwin i tajemnica milczącej kukułki” to bardzo wrażliwy zwierzak. Lubi odbywać nocne przechadzki, obserwować ludzi i koić ich smutki. Zazwyczaj czeka na odgłos kukułki, który to obwieszczał północ, bo, jak twierdzi, „ ...

Rozwiń Rozwiń
Asia_czytasia
2024-05-26 12:08:48
Asia_czytasia ocenił książkę Zaginiona para na
8 / 10
i dodał opinię:
2024-05-26 12:08:48
Asia_czytasia ocenił książkę Zaginiona para na
8 / 10
i dodał opinię:

Kuki, Gabi i Blubek – bohaterowie cyklu „Magiczne drzewo” autorstwa Andrzeja Maleszki – mają poważne zmartwienie. Dyrektor ogłasza, że teren, na którym stoi ich szkoła ma zostać sprzedany, a ta zostanie wyburzona. Wygląda na to, że przyjaciele nie spotkają się już po wakacjach. Bohaterowie...

Rozwiń Rozwiń
Zaginiona para Andrzej Maleszka
Cykl: Magiczne drzewo (tom 13)
Średnia ocena:
8.3 / 10
38 ocen
Asia_czytasia
2024-05-26 12:00:17
Asia_czytasia ocenił książkę Malinka Wombat i Kangurek na
8 / 10
i dodał opinię:
2024-05-26 12:00:17
Asia_czytasia ocenił książkę Malinka Wombat i Kangurek na
8 / 10
i dodał opinię:

Bohaterami książki, o której chcę wam dziś opowiedzieć są egzotyczne zwierzęta – wombat i kangur. Przeniesiemy się do miejsca, w którym one żyją, czyli do Australii. Rodzinka wombatów, którą wykreował Marcin Kozioł lubi czytać, a tytułowa Malinka idzie oddać książki do biblioteki. Towarzys...

Rozwiń Rozwiń
Malinka Wombat i Kangurek Marcin Kozioł
Średnia ocena:
8.6 / 10
17 ocen
Asia_czytasia
2024-05-26 11:54:48
Asia_czytasia ocenił książkę Mona Mysia na
8 / 10
i dodał opinię:
2024-05-26 11:54:48
Asia_czytasia ocenił książkę Mona Mysia na
8 / 10
i dodał opinię:

Podobno myszy uwielbiają ser. Kiedy Mona Mysia widzi litery SER... na miejskim muzeum bez zastanowienia przekracza jego próg. A w środku... Mała bohaterka doświadczy sztuki na własnym ciele. Stanie się częścią prac znanych artystów, takich jak Monet, Picasso, Rembrandt, Dali, Warhol, Pollo...

Rozwiń Rozwiń
Mona Mysia Marcin Kozioł
Średnia ocena:
9.4 / 10
15 ocen
Asia_czytasia
2024-05-26 11:48:38
Asia_czytasia ocenił książkę Strażnik miecza na
6 / 10
i dodał opinię:
2024-05-26 11:48:38
Asia_czytasia ocenił książkę Strażnik miecza na
6 / 10
i dodał opinię:

Cassandra Clare jest lubianą pisarką wśród czytelników fantasy, a przynajmniej ja odniosłam takie wrażenie. Kiedy wydawnictwo Zysk i s-ka zapowiedziało nowy cykl „Sword catcher”, uznałam, że to dobry moment, aby poznać styl tej autorki. Przenosimy się w nim do królestwa Castellane, gdzie n...

Rozwiń Rozwiń
Strażnik miecza Cassandra Clare
Średnia ocena:
7.1 / 10
135 ocen
Asia_czytasia
2024-05-26 11:40:35
Asia_czytasia ocenił książkę Kolekcjoner na
7 / 10
i dodał opinię:
2024-05-26 11:40:35
Asia_czytasia ocenił książkę Kolekcjoner na
7 / 10
i dodał opinię:

Kim jest tyłowy Kolekcjoner z powieści Daniela Silvy? Odpowiedź na to pytanie otrzymają ci, którzy doczytają tę książkę do końca, natomiast ja mogę wam zdradzić, co takiego będzie w niej zbierane. Pisarz przeniesie nas w świat bogactwa i sztuki. Ci wpływowi pragną tego co najlepsze, najdro...

Rozwiń Rozwiń
Kolekcjoner Daniel Silva
Cykl: Gabriel Allon (tom 23)
Średnia ocena:
7.8 / 10
87 ocen

ulubieni autorzy [1]

Agnieszka Rautman-Szczepańska
Ocena książek:
9,0 / 10
12 książek
0 cykli
Pisze książki z:
65 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
860
książek
Średnio w roku
przeczytane
143
książki
Opinie były
pomocne
2 165
razy
W sumie
wystawione
848
ocen ze średnią 7,2

Spędzone
na czytaniu
4 044
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
2
godziny
4
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
3
książek [+ Dodaj]